środa, 15 kwietnia 2015

Tight Lacing czyli jak mocno sznurowano gorsety w XVIII i XIX wieku?

Kadr z filmu "Przeminęło z wiatrem"
Jedną z kontrowersji związanych z gorsetem jest jego ciasne sznurowanie. Wszyscy znają słynną scenę z filmu „Przeminęło z wiatrem” kiedy Scarlett O’Hara podczas sznurowania gorsetu mówi: „Jeśli nie zasznurujesz mnie do 18 cali, nie zmieszczę się w żadną swoją suknię.” Scena ta dobrze obrazuje powszechny stereotyp dotyczący gorsetów i była często przedstawiana na XVIII-wiecznych karykaturach wyśmiewających zbyt ciasne sznurowanie. Jednym z pierwszych przykładów jest rycina Johna Collet’a zatytułowana Tight Lacing lub Fashion Before Ease wydana w latach 1770-1775. Jednakże, większość tego typu źródeł wyolbrzymia realny problem sznurowania tej części garderoby. Na przykład w kolekcji Colonial Williamsburg najwęższy osiemnastowieczny gorset mierzył 24 cale (ok. 61 cm) w talii, zaś najszerszy ponad 30 cali (ok. 76 cm).

Tight Lacing, John Collet, 1770-75,
źródło: Steel 2003


W XVIII wieku gorset nosiły głównie arystokratki i kobiety z wyższych warstw społecznych. Mimo że, jego noszenie obowiązywało na co dzień, to jednak stopień jego zasznurowania był dopasowywany do okazji, im była ona ważniejsza tym ciaśniej go wiązano. Niektóre kobiety pochodzące z warstwy pracującej, szczególnie służące, również nosiły sznurówki. Wynikało to między innymi, z chęci upodobnienia się do ich pracodawczyń.

W XIX wieku sytuacja się zmienia. Rozwój technologii pozwolił na ściślejsze dopasowanie gorsetów, z czego kobiety skwapliwie skorzystały. Wywołało to mnóstwo sporów i kontrowersji. Jak ciasno kobiety się sznurowały? Według czasopisma The Family Herald (1848r.) naturalna miara kobiecej talii to 27-29 cali (69-74 cm). Jednakże kobiety po założeniu gorsetu mierzyły czasem mniej niż 20 cali (50 cm) w talii. Ówczesne sprawozdania wykazują, że większość pań pochodzących ze średniej klasy społecznej, sznurowało się dosyć lekko, szczególnie podczas porannego wykonywania obowiązków domowych. Mocniejsze wiązanie obowiązywało podczas popołudniowych wizyt lub zakupów, oraz oczywiście na specjalne okazje, takie jak bale wymagające eleganckich i modnych strojów. Wiele kobiet rezygnowało z gorsetu podczas większych posiłków oraz zdejmowało je na noc. Ponieważ w tym okresie wzrosła popularność sportów oraz podróżowania, większość dam posiadała w swej garderobie również prawie nie usztywniane gorsety.

Oczywiście, popularność noszenia tego elementu stroju sprawiła, że na temat jego sznurowania zaczęło pojawiać się wiele często przesadzonych teorii i opinii. W zagranicznej prasie pojawiały się doniesienia o młodych dziewczętach ściskających swe talie do niezmiernie wąskich rozmiarów takich jak na przykład 13 cali (33 cm).

Martyrs to Tight Lacing, ilustracja w The Family Doctor, 1888,
źródło: Steele 2003
Najprawdopodobniej jednak tego typu wzmianki są nieprawdziwe, a na pewno mocno przerysowane i prawdopodobnie związane z traktowaniem gorsetu jako seksualnego fetyszu. Tym bardziej, że większość publikacji, drukujących podobne artykuły było kierowanych do mężczyzn. W ogóle większość przekazów rysunkowych i fotograficznych potwierdzających funkcjonowanie tak zwanej „talii osy” należy traktować bardzo ostrożnie. Przykładowo karykatura Williama Heath’a A New Machine for Winding Up the Ladies z 1828 roku, przedstawiająca maszynę służącą do sznurowania gorsetów, ewidentnie przedstawia fantazję artysty, gdyż tego typu urządzenia nigdy nie istniały. Podobnie ówczesne fotografie przedstawiające panie o niezwykle cienkiej talii mogły być nieco zafałszowane. 

William Heath, A Correct View of the New Machine for Winding Up the Ladies,
1828, Fashion Institute of Technology, Nowy Jork, źródło: Steele 2003
Talia osy, ok.1893, źródło: Neret 2003

Także zbiory muzealne gorsetów nie potwierdzają tak mocnego sznurowania. W zbiorach Symington Collection w Leicestershire Museum najwęższy gorset mierzy w talii 18 cali (46 cm). Najprawdopodobniej kobiety po zasznurowaniu gorsetu mierzyły w talii 5-8 cm mniej niż zazwyczaj. Niektóre młode panie, w szczególności te, które nie miały jeszcze dzieci, posiadały talię mierzącą czasami mniej niż 22 cale (56 cm), dlatego bez problemu mogły zasznurować się na szerokość 19 cali (48 cm). Chude kobiety najprawdopodobniej w ogóle nie sznurowały się zbyt mocno, a ich gorsety były wręcz zaprojektowane tak by zaokrąglić i uwypuklić ich kształty.

Warto też zastanowić się czemu gorsety były tak popularne. Najczęstszą opinią pojawiającą się w XIX wieku było, przekonanie o damskiej próżności i nadmiernej dumy ze swojego wyglądu oraz chęć konkurowania z innymi kobietami. Z tego powodu pojawiały się liczne karykatury wyśmiewające niewiasty poddające się tej modzie. Za przykład może posłużyć ilustracja Henri’ego de Montaut’a opublikowana w 1879 roku. Główna scena ukazuje młodą kobietę opierającą się o gzyms kominka, której mąż, pokojówka, kucharka, służący oraz stajenny ciągną sznurówki jej gorsetu. Przed nią kłębi się tłum kupidynów, który ciągnie ją w drugą stronę. Podpis głosi: „Ona jest szczęśliwa! Nie będzie w stanie usiąść… ani śmiać się, ale za to będzie miała najwęższą talię w towarzystwie.”

Consideration sur le Corset, ilustracja w La Vie Parisienne,
1879, źródło: Steele 2003
Inna karykatura A Little Tighter Thomasa Rowlandson’a z 1791 roku, przedstawiająca drobnego mężczyznę usiłującego zasznurować gorset o wiele od niego większej, otyłej kobiety, porusza następny aspekt popularności tej części stroju . Wiele dam stosowało ten element garderoby nie tylko po to by nadążać za modą, lecz także by zatuszować niedostatki w swej figurze. Spłaszczał brzuch, wypychał piersi do góry, powiększając ich objętość. Istniały nawet specjalne gorsety z wkładkami powiększającymi biust.


Thomas Rowlandson, A Little Tighter, 1791
źródło: Steele 2003

Paradoksalnie gorset wśród większości społeczeństwa był kojarzony ze skromnością i cnotliwością. Mocno zasznurowany stanowił demonstrację wewnętrznej dyscypliny i stał się symbolem wstrzemięźliwości. Funkcjonował także pogląd, że skrępowana talia jest oznaką godności i moralności, ponieważ utrudnia dostęp do kobiecego ciała. Uważano, że odrzucenie gorsetu jest równe pozbyciu się moralności. Ponadto smukła talia, tak samo jak niewielkie dłonie była utożsamiana z wysokim statusem społecznym. Ciasna sznurówka wymuszała również zachowanie wyprostowanej, wyniosłej, arystokratycznej postawy. Karykatury nierzadko ukazywały kontrast między obfitymi kształtami kobiet pracujących a filigranowymi postaciami arystokratek.

Co ciekawe, w północnej Karolinie w USA żyje ponad 70-letnia Cathie Jung - kobieta o najwęższej talii na świecie-15 cali (38 cm), ukształtowanej za pomocą gorsetu (link do jej strony ). Jednakże, tego typu przypadki są i były bardzo nieliczne.






Bibliografia:
Neret  G., 1000 dessous a history of lingerie, Koln 2003
Steele V., The corset. A cultural history, New Haven & London 2003

6 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję Ci za ten interesujący post :) O ile zdawałam sobie sprawę, że fotografowie z przełomu XIX/XX wieku lubili zwężać talię, to byłam przekonana, że XVIII wieczne kobiety wprost katowały się sznurówkami, sznurując je do granic możliwości, a tu jednak nie zawsze tak było :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa:) Jeśli chodzi o XVIII wiek-kiedy patrzymy na obrazy z tego okresu, to większość z przedstawionych na nich pań ma bardzo wąskie talie. Ale trzeba pamiętać, że wiele z tych obrazów powstało na zamówienie portretowanych i mogły być nieco wyidealizowane. Nie malowano np. defektów cery, można więc sądzić, że także idealna, wąska talia na obrazie mogła być nieco mniej idealna w rzeczywistości. :)

      Usuń
  2. Nie znałam wcześniej tych książek, które zamieściłaś w bibliografii - powiedz, jak je oceniasz? Albo którą polecasz bardziej? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stanowczo polecam książkę Valerie Steele "The corset. A cultural history". Jest bardzo ciekawa i opisuje nie tylko historię gorsetu ale także omawia rzeczy takie jak wpływ gorsetów na zdrowie (realny i wg mitów), ich symbolikę i znaczenie w społeczeństwie, ikonografię i kilka innych ciekawych tematów. Warto się z nią zapoznać. Co do książki Neret'a to jest tam bardzo dużo interesujących ilustracji, ale zawiera mniej informacji. Raczej do oglądania i zachwycania się niż do czytania:)

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź! Ja właśnie chętnie poczytałabym o tej symbolice i znaczeniu, cieszę się, że jedna z tych książek porusza tę tematykę. Mam nadzieję, że uda mi się do niej jakoś dotrzeć :)

      Usuń
  3. bardzo ciekawe i szczegółowe informacje. Temat gorsetów XVIII wiecznych zawsze mnie inspiruje, tym bardziej, że patrzę na to męskim okiem. Dziękuję

    OdpowiedzUsuń