sobota, 10 stycznia 2015

Ikonografia gorsetu

Pierwszy post na blogu będzie równocześnie pierwszym z cyklu kilku artykułów poświęconych mojej ulubionej części garderoby, czyli gorsetu. Nie chcę jednak opisywać typowej historii tego elementu damskiej bielizny, gdyż powstało sporo publikacji na ten temat. Będę poruszać mniej znane aspekty jego historii.

Ten artykuł chciałabym poświęcić ikonografii gorsetu. Obrazy, na których występuje ten element garderoby są zazwyczaj pokazywane na zasadzie ilustracji, pokazującej krój i wygląd gorsetu, a przecież zostały stworzone w zupełnie innym celu i często niosą jakieś przesłanie.

Jan Steen, Poranna toaleta (fragment), 1663,
The Royal Collection, Londyn, źródło: Neret 2003
Francis Boucher, Toaleta (fragment), 1742,
kolekcja prywatna, źródło: Neret 2003
Już w XVII wieku można odnaleźć wizerunki niekompletnie ubranych kobiet. We Francji obrazy ukazujące damę podczas czynności ubierania się zwane la toilette galante były bardzo popularne w XVIII wieku. Wśród nich ważną rolę odgrywały tak zwane essai du corset czyli przedstawienia niewiast w gorsetach.

Jean-François Detroy w scenie A Lady Showing a Bracelet Miniaure to Her Suitor, namalował niekompletnie ubraną kobietę stojącą w jej buduarze. Pokojówka pomaga zawiązać jej gorset zaś główna bohaterka pokazuje bransoletkę siedzącemu w pobliżu mężczyźnie. Najwyraźniej przebieranie się w męskim towarzystwie nie było niczym niezwykłym, mimo że uważano to za nieodpowiednie zachowanie. Pierre-Antoine Baudouin w 1771 roku namalował La Toilette powtarzając ten sam schemat. Oba przedstawienia były rozumiane jako zawoalowane ukazanie sceny miłosnej.

Jean Francais Detroy, A Lady Showing a Bracelet
Miniature to Her Suitor, 1734,
The Nelson-Atkins Museum of Art, Kanss City
źródło: Steele 2003
Pierre Antoine Baudouin, Toaleta, 1771
źródło: Stele V., The corset. A cultural history, New Haven&London 2003

Warto się zastanowić dlaczego kobieta ubrana w strój pokazujący niewiele więcej niż przeciętna suknia wieczorowa, wzbudza tyle emocji. W tradycji judeochrześcijańskiej od dawna nagie ciało jest traktowane jako pełne grzechu. Jest ono czymś nieprzyzwoitym. Jednocześnie „anatomiczna” nagość może zostać przedstawiona jako nagość „artystyczna”, podczas gdy współczesny strój może być krytykowany na moralnym gruncie. 

Tycjan, Miłość ziemska i niebiańska, 1514, Galeria Borghese,
Rzym, źródło: www.wga.hu
Przykładowo w Miłości niebiańskiej i miłości ziemskiej Tycjana, miłość niebiańska została przedstawiona nago, zaś ziemska w ówczesnym stroju. W XIX wieku obrazy nagich kobiet często pojawiały się na Salonach i nie wzbudzały żadnych kontrowersji, pod warunkiem jednak że ukazywały one postacie mitologiczne.


W XIX wieku intymne części garderoby coraz częściej stają się tematem zainteresowania. Zazwyczaj ukrywane przed wzrokiem ciało, gdy zostaje przedstawione jedynie w bieliźnie, jest kojarzone z czynnością rozbierania. Warstwy ubioru bezpośrednio je okrywające, pobudzają ciekawość i stanowią pewną obietnicę ujawnienia nagości. Bardziej frywolną bieliznę jako pierwsze zakładają kurtyzany i aktorki.

Omawiając ikonografię gorsetu należy zacząć od słynnego obrazu Eduarda Maneta Nana, na którym przedstawiona aktorka Henrietta Hauser jest ubrana w blado niebieski gorset. Kiedy obraz ten został wystawiony po raz pierwszy w roku 1877, recenzenci uznali, iż jej strój – przez jednego z krytyków nazwany très grand négligé odgrywa w tym dziele główną rolę. Bielizna Nany nie jest zwykłym, przyzwoitym, powszechnie uznawanym strojem. Potwierdza to błękitny kolor gorsetu, ponieważ do 1870 roku przyzwoite kobiety wciąż nosiły białe sznurówki. W dzisiejszych czasach za najbardziej erotyczny kolor w damskiej bieliźnie jest uznawana czerń, jednakże w XIX wieku, gorsety w takim kolorze uznawane były za ponure i skrajnie pruderyjne. Ponadto sznurówka Nany jest ozdobiona falbankami, co w ówczesnych czasach uznawane było za nieprzyzwoite. Bardzo często z tym obrazem zestawiano drugi tego samego autora pt. Przed lustrem namalowany najprawdopodobniej w tym samym czasie co Nana, choć wystawiony dopiero po 1880 roku. Modelki na obu obrazach zostały ukazane w bardzo podobnych strojach i fryzurach.

Edouard Manet, Nana, 1877,
Hamburger Kunshalle, Hamburg
źródło: www.wga.hu
Edouard Manet, Przed lustrem, 1876,
Guggenheim Museum, NY
źródło: www.wga.hu
Gorset, lata 80.XIX w.,
Kolekcja Instytutu Ubioru w Kioto,
źródło: Fukai 2002


Karykatura Nany Maneta
z La Vie Parisienne, 1877
źródło: Steele 2003













Obraz Nana stanowił inspirację dla wielu artystów. Czasopismo La Vie Parisienne (z dn.12 maja 1877) zamieściło karykaturę Nany oraz kilku innych dzieł z tegorocznego Salonu, jako ilustrację do rozważań nad współczesną modą. W podpisie owej ilustracji pojawia się wyrażenie: „de toilette pour l’intimité”, a ponieważ w tym czasie moda była dopasowywana do okazji, jak na przykład tzw. „tea gown” (suknia popołudniowa), można sądzić, że wyrażenie to sugeruje, iż służy on do noszenia podczas intymnych spotkań. Sama kompozycja obrazu została dosyć dokładnie powtórzona, z niewielkimi choć znaczącymi zmianami. Przede wszystkim podkreślono gorset i falbanki na halce, co wyraźnie sugeruje erotyczny wydźwięk tej ilustracji. Towarzyszący kobiecie, ubrany mężczyzna, zamiast jak u Maneta być ledwie widoczny, został przedstawiony bliżej centrum kompozycji. Podkreślenie jego obecności oraz fakt, iż na karykaturze Nana została przedstawiona podczas czynności pudrowania, a nie jak w pierwowzorze jedynie trzymająca kosmetyki w ręce, jest uważane za kolejny dowód erotyzmu zawartego w tej ilustracji. Ponadto podkreślono kształty modelki, co może być uznane za żartobliwe przedstawienie konsekwencji intymnych chwil.




Warto też wspomnieć o obrazie Georges’a Seurata pt. Pudrująca się kobieta, na którym przedstawiona została konkubina malarza Madeleine Knobloch, siedząca przed lustrem w gorsecie i pudrująca się. Tak naprawdę jedynie spuszczone oczy i skupienie na czynności jaką wykonuje, sprawiają, że nie wywołuje skojarzeń z przedstawieniem kurtyzany. Dzieło Maneta Kobieta zapinająca podwiązkę ukazuje pochyloną do przodu modelkę, z mocno zaakcentowanym biustem podniesionym i ściśniętym przez gorset. Przedstawienie to wzbudziło ogromne kontrowersje.

Georges Seurat, Pudrująca się kobieta, 1890,
Courtauld Institute of Art, Londyn,,
źródło: www.ibiblio.org
Edouard Manet, Kobieta zapinająca podwiązkę, 1879
Ordrupgaard, Kopenhaga, źródło: www.wga.hu

Następny obraz, który wywołał skandal wśród ówczesnych krytyków, to Rolla namalowana przez Henriego Gervex’a w 1878 roku. Gerveux zainspirowany poematem Alfreda de Musseta o tym samym tytule, opowiadającym o nieszczęśliwej miłości młodego mężczyzny do kurtyzany, namalował scenę kiedy Rolla wydawszy wszystkie pieniądze na Marion, postanawia popełnić samobójstwo. Przyczyną, dla której obraz ten został odrzucony z Salonu, jest leżący obok łóżka stos ubrań. Wśród nich można odnaleźć różową suknię Marion, usztywnianą białą halkę, czerwone podwiązki oraz czerwoną, rozłożoną sznurówkę, ukazującą swą białą podszewkę. Spod niej wystaje męska laska ,zaś w rogu fotela leży cylinder. Przedstawienie porzuconych w nieładzie ubrań jednoznacznie odnosi się do aktu seksualnego, co więcej sposób ich ułożenia sugeruje, że Marion zdjęła swój gorset zanim Rolla zdjął cylinder.

Henri Gervex, Rolla, 1878, Musee de Beaux-Arts, Bordeaux
źródło: Steele 2003
Często także sama czynność rozsznurowywania gorsetu postrzegana była jako symboliczne odniesienie do aktu seksualnego. Jedna z humorystycznych dziewiętnastowiecznych ilustracji, przedstawia zakłopotanego mężczyznę, który rozplątując tasiemki sznurówki swej żony odkrywa, iż są one zawiązane na inny rodzaj supełka, niż on zwykł wiązać.

Gavarni, "Ah! Par example! Voila qui est bizzarre!...
ce matin j'ai fait un noeud a ce lacet-la et
ce soir il y a une rosette!"
, 1840
źródło: Steele 2003
Warto też wspomnieć o dziele Degasa pt. Gwałt (Wnętrze), ukazującym scenę, na której kompletnie ubrany mężczyzna stoi opierając się plecami o drzwi, zaś kobieta skulona na krześle, odwrócona do niego tyłem jest ubrana tylko w koszulę, zsuwającą się jej z ramion. Pomiędzy nimi, na podłodze leży porzucony biały gorset, co niewątpliwie nasuwa skojarzenia z gwałtownymi wydarzeniami, które mogły zajść w tym pomieszczeniu.

Edgar Degas, Wnętrze/Gwałt, 1869. Philadelphia Museum of Art
źródło: www.artchive.com
Degas jest także autorem innego mało znanego obrazu ukazującego Kobietę czeszącą się przed lustrem z 1877 roku. Najprawdopodobniej przedstawiona na nim niewiasta nie jest kurtyzaną, gdyż jej bielizna jest wyjątkowo skromna. Można też sądzić, że Degasa w tym obrazie interesowała nie tyle sama kobieta, lecz czynność jaką wykonuje, gdyż znane są jego inne portrety również ukazujące damy podczas szczotkowania włosów.
Henri de Toulouse Lautrec w 1896 roku powtórzył schemat kobiety przed lustrem w swoim obrazie Conquête de passage. Został on namalowany na podstawie jednej z litografii ilustrujących prywatne życie dziewcząt „lekkich obyczajów”. Centrum kompozycji zajmuje siedząca kobieta zaciągająca sznurówki swojego gorsetu. Jest ona uważnie obserwowana przez mężczyznę, ukazanego po prawej stronie. Tego typu przedstawienia krytykowano nie tylko dlatego, że przedstawiały niewiasty w bieliźnie, ale też dlatego, że modelkami bardzo często były prawdziwe prostytutki.
Warto zauważyć, iż lustro, będące tradycyjnym symbolem próżności, jest bardzo popularne w dziewiętnastowiecznej sztuce. Najprawdopodobniej panie zakładając gorset nie były tylko skoncentrowane na wrażeniu jakie zrobią na mężczyznach lub innych kobietach, lecz także nosiły go dla własnej satysfakcji.

Edgar Degas, Czesząca się przed lustrem, 1877,
Norton Simon Art Foundation, Pasadena,
źródło: www.nortonsimon.org
Henri Toulouse-Lautrec, Conquette de passage,
1896, Musee des Augustins, Tuluza,
źródło: www.augustins.org/
A na koniec ironiczna francuska karykatura pt. Nowe kuszenie św. Antoniego z 1895r, na której przedstawiono świętego niewzruszonego pojawieniem się nagiej niewiasty, wykazującego zainteresowanie dopiero gdy się ubrała. Dziewiętnastowieczna popularność bielizny sprawiła, że wielu mężczyzn uważało, iż niekompletnie ubrana kobieta jest o wiele bardziej atrakcyjna niż zupełnie naga. 
Nowe kuszenie św. Antoniego, 1895
źródło: Steele 2003

Omówione wyżej obrazy są wybranymi przykładami z licznych przedstawień tego typu, popularnych szczególnie poza granicami Polski. W naszym kraju, podobne dzieła są rzadko spotykane.


Bibliografia:
Fukai A., Historia mody od XVIII do XX wieku. Kolekcja Instytutu Ubioru w Kioto, Warszawa 2002
Neret G., 1000 dessous a history of lingerie, Koln 2003
Stele V., The corset. A cultural history, New Haven&London 2003

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz